Oczywiście, że jechać na narty do Jacni. Ostatni weekend lutego nie jest wybitnie zimowy, ale jak choć trochę tęsknisz za zimą, która niebawem ustąpi miejsca wiośnie i znowu trzeba będzie czekać 10 miesięcy, to zbierz myśli i siebie i do zobaczenia na stoku w Jacni. Tu znajdziesz zimę - mimo wszystko. Na stoku jest jeszcze metr śniegu!

A co po weekendzie?

Poprawa pogody! Na trasie pod lasem jest bardzo dużo śniegu. Nocne przymrozki pozwolą nam dobrze przygotowywać trasę a prawie już wiosenne słońce wyglądające zza chmur umili nam chwile na stoku i podczas popijania wyśmienitej kawy na tarasie.

Przyszły tydzień to dobre warunki narciarskie rano i wieczorem a w południe - rodzinny obiad w klimatycznej karczmie i trochę wolniejsze śmiganie z twarzą zwróconą do słońca.

Do zobaczenia na stoku!